Bateria – pięta Achillesowa iPhone

2017-01-17
Bateria – pięta Achillesowa iPhone

Czy Apple wreszcie poprawi wydajność baterii w smartfonie?

Chcemy, żeby baterie do telefonów utrzymywały energię jak najdłużej. Po to wymyślono smartfony, żebyśmy byli mobilni i dostępni. Niestety, mój ulubiony iPhone wciąż nie nadąża za konkurencją w kwestii baterii i we wszelkich rankingach plasuje się na szarym końcu stawki. W dodatku, diabli wiedzą czemu, konstruktorzy z Cupertino wcale nie mają zamiaru tego zmienić. I wściekam się na siebie, że jestem uzależniona od Apple, ale każdy, kto kiedykolwiek pracował na systemach operacyjnych tej marki, powinien mnie zrozumieć. Są po prostu wyjątkowo intuicyjne, dostosowane do moich potrzeb. No i ta Retina! 

Im nowszy iPhone tym gorsza bateria

W każdym razie, w nadziei, że coś się w tym zakresie zmieni, postanowiłam niedawno przejrzeć doniesienia z ostatnich lat i nie mam dobrych wieści. Na pewno czas pracy baterii telefonu w iPhonie 4s, którego używa moja mama, jest większy, niż w mojej 6-tce. Ale o mały włos nie kupiłam 6s, a tu… okazuje się, że zainstalowana jest jeszcze słabsza bateria litowo-jonowa niż ta znajdująca się w moim obecnym iPhonie. Szóstka ma pojemność 1810 mAh, a 6s – już tylko 1715 mAh! Dacie wiarę? I to w telefonie, w którym byle laik na pewno sam baterii nie zmieni.

Od nowych modeli smartfonów oczekuje się m.in. większej wydajności. Apple twierdzi, że ta się nie zmienia. Eksperci dodają, że każdy nowy układ scalony smartfona tej marki jest coraz bardziej energooszczędny w stosunku do poprzedników. Ponadto w nowych iPhone z systemem iOS 9 wprowadzono tryb oszczędzania energii, ale kto tak naprawdę z niego korzysta? Cóż, prawda jest taka, że od wielu lat żywotność baterii w iPhonie jest na szarym końcu wszelkich rankingów z czasem pracy raptem niewiele ponad 5 godzin. Dla porównania – Samsung Galaxy Note 4 ma czas pracy 8 godzin i 43 minuty, a Sony Xperia Z3 Compact – aż 10 godzin i 2 minuty! Coś tutaj chyba jest nie tak. Spójrzcie tylko na ten ranking zrobiony przez phonearena.com, a przełożony na polski przez mobirank.pl. Liczby mówią same za siebie.

 

Mniejsze gabaryty – większa wydajność

Na koniec trochę optymistycznych wiadomości. Dotychczasowy akumulator litowo-jonowy został w iPhone 7 pomniejszony, jeśli chodzi o gabaryty, ale… jednocześnie wydarzył się cud w Cupertino! Pojemność baterii zwiększono do 1960 mAh, czyli o 15% w stosunku do iPhone’a 6s. Ma to podobno dać o 2 godziny dłuższy czas pracy baterii, co wreszcie zaczyna plasować Apple w wysokich rejestrach rankingów. Cóż… ja na razie jeszcze przyjaźnię się z moją szóstką, ale wokół w biurze jest już kilka siódemek, więc sobie porównamy. Nie omieszkam się z Wami podzielić moimi obserwacjami.

pixel